Jestem na świeżo po certyfikacie IRATA więc pozwolę sobie na kilka
uwag :)
IRATA nie odnosi się do wspinaczki, alpinizmu czyli technik sportowych
ale tylko i wyłącznie _pracy_. (_Industrial_ Rope Access Trade
Assosation). Shount w Polsce oraz Europie nie jest dopuszczony jako
sprzęt indywidualny do _pracy_ więc żeby pozostać w zgodzie z prawem
nie można go używać (w pracy). Wyjątkiem od tej reguły sa Wyspy
Brytyjskie na terenie których (właśnie za sprawą IRATY) przyrząd ten
jest dopuszczony do pracy. Assesorzy IRATY nie dopuszczają żeby poza
samym momentem zakładania Shount był trzymany w jakikolwiek sposób w
dłoni. Nawet jego unoszenie musi odbywać się poprzez karabinek.
A ponieważ szkolenie odbywało sie w naszym pięknym kraju używaliśmy
ASAPów :) Co się tyczy ASAPów, znam przypadek gościa który tak fajnie
się chwycił oburącz _powyżej_ Shounta i z gracją zjechał około 4m.
Każdy wie jak później wyglądały jego ręce. Najprawdopodobniej z ASAPem
by się tak nie stało.
Co do rolek. Osobiście używam stopRolki i to prawda że czasem zjeżdża
ale tutaj znowu kłaniają się normy. Rolka (bez hamulca) nie jest
dopuszczona jako przyrząd zjazdowy. Z urządzeń o których wiem w grę
wchodzi właśnie stopRolka oraz ID i Anthron (ten ostatno to straszny
upierdliwiec). ID: nie da się "podejść", znam gościa który wpinając w
niego linę nie trafił okładkę w "grzybek" i podobnie jak z przykładu
powyżej, kiedy lina wysmyknęła się z przyrządu chwycił się powyżej nie
dają szansy asekuracji... Zwykłą rolkę stosują grotołazi ponieważ w
bardzo wąskich zjazdach nie wymaga trzymania ręki na piersi w celu
zwalniania hamulca. Cała różnica !!!
PS. jako przyrząd asekuracyjny może być zgodnie z PN użyty jeszcze
Rocker.
PS2. pewnie korci co niektórych żeby mnie zjechać za gadanie o
sprzęcie zgodnym z normami... ale jak bym się kiedyś zwalił w robocie
na rolce wpięty w shounta to jak myślicie co powie rodzinie gość z
PZU ?
Powodzenia !